Wiadomości

Rekolekcje szkolne z o. Marianem Żelazkiem
Wystawa o Indiach w szkole (fot. Honorata Dzida)

Rekolekcje szkolne z o. Marianem Żelazkiem

W dniach od 7-9 marca w Szkole Podstawowej nr 3 im. Bolesława Krzywoustego w Poznaniu odbyły się rekolekcje wielkopostne, których tematem były słowa o. Mariana Żelazka: "Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć".

Każdego dnia rekolekcji, dzięki wystawom, filmom i quizom, uczniowie poznawali bliżej postać Ojca Trędowatych.

W kościele dzieci obejrzały wystawę dotyczącą życia i działalności o. Mariana, a w szkole kolejną, dotyczącą Indii i miasta Purii, gdzie misjonarz pracował wśród trędowatych.

Odbyła się także Marianada, czyli potyczki sportowo-umysłowe związane z postacią misjonarza. Konkurencje sportowe nawiązywały do Indii, np. wyścig rikszy, podawanie miseczki ryżu, noszenie dzbana wody, bieg tygrysa. Podczas każdej konkurencji uczniowie dostarczali ekipie ”umysłowych” po jednym elemencie układanki, z której powastawał portret o. Mariana i mapa Indii. Należało również ułożyć hasło ”Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć” oraz rozszyfrować ukrytą wiadomość, która brzmiała: „Widzę Chrystusa zawsze wtedy, gdy pozdrawia mnie trędowaty”.

Gościem rekolekcji była Prezes Fundacji Redemptoris Missio, która opowiedziała o swoim pobycie w Indiach. Przybliżyła postać o. Mariana i jego liczne dzieła, a szczególnie Szkołę Beatrix w Purii.

Celem rekolekcji było uświadomienie sobie, że chociaż w naszym społeczeństwie ludzie nie chorują na trąd i nie ma podziału kastowego, to jednak my sami traktujemy nieraz innych w sposób, w jaki społeczeństwo hinduskie traktuje ludzi chorych na trąd: czynimy podziały na tych lepszych i gorszych, traktujemy źle innych, jeśli tylko wyglądają lub zachowują się inaczej. Aby zmienić tą sytuację powinniśmy zacząć od siebie, od środowisk w których żyjemy. Bo bycie dobrym nie jest trudne, wystarczy tylko chcieć.

Honorata Dzida

rekol pzn zlzek02Wystawa w kościele parafialnym (fot. Ewa Łastowiecka)

rekol pzn zlzek02Uczniowie układają portret o. Mariana Żelazka (fot. Honorata Dzida)